środa, 4 maja 2022

Matura!

Matura 2022 wystartowała!


Nerwy opanowały nas dopiero dziś rano, jak trzeba było do szkoły dojechać. Wyjechaliśmy ze sporym zapasem, ale korki do centrum są niemożebne i okazało się, że dobrze wyliczyliśmy ten margines. Zostawiłam Mikołaja pod szkołą i pojechałam do pracy, gdzie z koleżanką - również mamą maturzystki - czekałyśmy na przecieki tematów.

Mikołaj odezwał się po 12. Pisał temat 2: Kiedy relacja z drugim człowiekiem staje się źródłem szczęścia? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu „Nocy i dni” Marii Dąbrowskiej oraz do wybranych tekstów kultury. 

Mikołaj jest zadowolony, temat mu pasował, pisać skończył przed czasem, sprawdził całość dwa razy i chyba napięcie mu trochę spadło, jak zobaczył, że to w sumie bardzo proste i gorzej brzmi, niż wygląda. Myślę, że stres związany jest też z samą sytuacją egzaminacyjną, ale te podstawowe egzaminy naprawdę są banalne i schody mogą zacząć się na rozszerzeniach (oby nie!).

Jutro matematyka, w piątek angielski, w poniedziałek znowu angielski rozszerzony, w środę matematyka. W kolejnym tygodniu geografia i fizyka, razem 7 egzaminów. A potem długie wakacje!

Ja z kolei jadę jutro po Pana Męża do Hamburga, bo pociągi mu nie pasują i nie ma jak wrócić, poza tym autem jest szybciej i wygodniej. Będzie więc spora wycieczka :) Zostawię poniżej kilka memów, które nas dzisiaj rozśmieszyły. I proszę o trzymanie kciuków!








 

2 komentarze: