czwartek, 23 maja 2019

Klamka zapadła...

...i Mikołaj złożył dziś papiery do liceum. Dość długo się wahał między dwiema szkołami, 8 i 3, obydwie są bardzo dobre i tak naprawdę nie ma specjalnej różnicy, aczkolwiek szkoła 8 ma opinię bardzo wymagającej i z ciężką atmosferą - i jednocześnie jest na pierwszym miejscu w rankingach. W końcu jednak uznał, że skoro szkoła 8 otwiera 4 możliwe klasy, a szkoła 3 tylko dwie, lepiej wstawić tę pierwszą jako pierwszy wybór. Profil wybrał oczywiście tak ścisły, jak to tylko możliwe.

Teraz trzeba czekać aż dwa miesiące na wyniki rekrutacji!

Podglądam sobie stronę, na której widać wyniki naboru, i póki co, bardziej oblężone są licea z drugiej dziesiątki rankingu oraz niektóre technika. Te z pierwszych miejsc jeszcze nawet nie uzbierały wszystkich uczniów, dla których są pierwszym wyborem, no ale przed nami jeszcze tydzień składania wniosków, więc może to się jeszcze zmieni.

Tymczasem ja ledwo żyję po czterech dniach w pracy, a zaraz wybieram się na dwie wywiadówki, oczywiście obydwie muszą odbywać w tym samym dniu! Zdaje się, że w klasie Mikołaja to ostatnia wywiadówka! Zupełnie nie mogę sobie uświadomić, że jeszcze miesiąc i Mikołaj po 13 latach spędzonych w jednym zespole szkolno-przedszkolnym rozpocznie nowy etap! Gdzie ten czas się podział???

2 komentarze:

  1. Dwa miesiące na wyniki rekrutacji? To co oni tam będą rzeźbić kandydatów z marmuru? Rany boskie, przecież to z nerwów można osiwieć ;/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyniki egzaminów kwietniowych podawane są dopiero w połowie czerwca. Koniec czerwca - świadectwa, i potem szkoły mają jeszcze 3 tygodnie na weryfikację list. Też uważam, że to wariactwo :(

      Usuń