Wczoraj przyszły wyniki z polskiego, Madzia ma drugi tytuł finalisty :) Pewnie, że zawsze może być lepiej i można zostać laureatem, ale jestem z niej dumna, bo i tak osiągnęła dużo. Ona sama też jest zadowolona i mówi, że zrobiła tyle, ile mogła. Zdaniem jej pani od polskiego, mogła dużo więcej i migała się od pracy, no ale najwyraźniej w tym momencie swojego życia stać ją było na tyle. Dodatkowe punkty w rekrutacji przydadzą się bardzo, bo jednocześnie dostała też wynik z egzaminu próbnego z matematyki i wyszło 44%.... Szukam więc kogoś na dodatkowe lekcje matematyki, bo najwyraźniej szkoła nie wystarcza.
Wczoraj udało nam się wyskoczyć po obiedzie na krótki spacer do lasu, było pięknie, ale dzisiaj znowu deszczowo. Mam nadzieję, że wkrótce na dobre przyjdzie wiosna, jest mi bardzo potrzebna, bo jakoś trudniej mi ostatnio wstawać z łóżka i rozpoczynać nowy dzień, zwłaszcza że większość dni jest bardzo do siebie podobna....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz