wtorek, 31 maja 2022

Niedzielny wypad

Zupełnie spotanicznie wybraliśmy się w niedzielę do Warszawy na koncert Declana McKenna. Koncert był w klubie Progresja na Woli. Zawyżyliśmy nieco średnią wieku 😉 - ale muzyka przednia i zabawa również. A przed koncertem spacerek po Starym Mieście, nad Wisłą i w Łazienkach, a potem obiad w naszym ulubionym gruzińskim Rusiko.






Nocleg w hotelu był niestety średnio udany, było mi jakoś niewygodnie, ściany chyba papierowe i słychać było ludzi w pokoju obok. W poniedziałek rano wróciliśmy do Poznania i musiałam jeszcze pojechać do pracy, sama nie wiem jak mi to w ogóle wyszło. Na szczęście teraz mam zaliczenia i to studenci muszą się produkować a nie ja.

Dziś za to pierwszy od dawna wolny wtorek, zrobiłam stertę prasowania, ugotowałam zupę ze szparagów i upiekłam focaccię. Panowie od rana malowali salon, bo troszkę był się zakurzył. Teraz jest czysto i świeżo. Jutro przedostatnie zajęcia w środę, a na weekend znowu jakieś plany :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz